BEZ TCHU

Oczekiwanie przechodzi w niecierpliwość

niespokojne kroki bez celu, by zapełnić czas

Odgłos zatrzaskiwanych drzwi 

Spojrzenie

Niemal bieg w strefę cienia 

splątanie  niecierpliwych dłoni

ust 

ciał 

smaków 

kolorów 

szeptow 

westchnień 

Wzajemne przenikanie

Preludium

Niespokojne dłonie badajace kontury sukienki

Spojrzenie

Uśmiech zatopiony w głębokim pocałunku

Brak mi tchu gdy powoli rolujesz sukienkę i zawlaszczasz przestrzeń 

niczym nie skrępowaną

Powoli , wciąż patrząc mi w oczy  zmierzasz w dół 

Biję Cię po dłoniach niegrzecznych

Śmiejesz się ale postanawiasz mnie ukarać 

....

Słodka kara...

gdy zaczyna brakować mi tchu...

 

Komentarze

Popularne posty