OD-NOWA

O 4:23 postanowiłam złożyć zamówienie. Pora dobra jak każda inna. Spontan po przebudzeniu.
Jakaś niewidzialna siła tchnęła we mnie myśl, że to dobry moment, by zacząć 
OD-NOWA/Ę
Żadne mocne postanowienie, nic z tych rzeczy. Przecież z każdym dniem- te mocne- tracą na swojej mocy i pozostaje niesmak.

Czyli jedno już ustaliliśmy.
OD-NOWA

Patrzę w okno i zastanawiam się jak zmusić słońce do chociaż lekkiego blasku?
Przydałoby się , żeby OD-NOWA miała dobry start ì  większą motywację. 

Wyznaczam cele ( póki co w myślach, żeby nie było wstydu) A może powinnam je napisać? Narażę się na śmieszność?
Właściwie skąd ta myśl? Przecież to moje cele i mogę celowac w co chcę. 
Pewnie gorzej z trafieniem ale to przecież szczegół.  
O! Słownik zamiast " celować"  podpowiedział mi "całować " :)
Ciekawe......
Może warto go posłuchać?;)

1/ Nowy miesiąc zacznę z uśmiechem.
2/ Nie będę się przejmować pierdołami.
3/ Zrobię sobie przyjemność przynajmniej raz dziennie.
( A fe! Nie rozwijać mi tu skojarzeń;)
Przyjemnością może być np. dotykanie liści moich warzyw, pielęgnowanie ich i podziwianie.
Albo...zjedzenie kaszotta z dynią i suszonymi grzybami;)
Albo...oddychanie pełną piersią 
Albo...założenie pięknej bielizny pod zupełnie zwyczajną sukienkę. 
(...i zdradzenie tego sekretu komuś wyjątkowemu)
Albo....... :))) A tego nie napiszę;)
Interpretacja dowolna ;)
4/ Skupię się na przyjemności pracy w pracy a nie na złośliwosciach niektórych osób.
5/ Przeszkody będę traktować jak wyzwanie możliwe do pokonania a nie jak koniec świata.
5/ Zacznę z większą uwagą myśleć o sobie.
Bycie DLA wszystkich jest szlachetne ale niestety sprawia, że czasami zaczynamy proces "umierania sobie" Ktoś kiedyś użył tego określenia. COŚ w nim jest...
6/ Spróbuję nie przegapić tego co podpowiada mi intuicja, życie, bieg zdarzeń. 
7/ Będę wierzyć, że każdy dzień cudem jest!


Komentarze

  1. U mnie nie tylko słoneczko od samego rana, ale jeszcze ciepło się zrobiło. Istny cud. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słonce jest, może wiaterek zbyt zimny, ale mimo wszystko jest lepiej.
    Popieram zwłaszcza p.2 i 3 w całej rozciągłości...

    OdpowiedzUsuń
  3. większość takich genialnych planów na życie ma jeden poważny feler... brakuje im punktu ostatniego: "zrobić to wszystko"...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ..Ja zawsze na spontanie .. tym bardziej, po doświadczeniach i zaskoczeniach życiowych,
    a najmniej przyjemne było muskanie Pani z Kosą, nie planuję niczego.. jest u mnie od-nowa czyli : życie tu i teraz ;p
    .. a Ty wyznaczniki już masz, więc wypada tylko dążyć do obranych celów ;)
    .. koniecznie wszelakie przyjemności rób sobie nie tylko raz dziennie :D

    - pozdrawiam cieplutko i życzę Ci, jak najwięcej, cudownych chwil każdego dnia ❣️ 💙

    OdpowiedzUsuń
  5. Właściwe cele... podpisuję się...Dużo dobrego życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No, no... Ambitne cele i kibicuję za ich realizacją:)) Zwłaszcza za ten publicznie przemilczany i ukryty w słowach "A tego nie napiszę". To musi być coś wyjątkowego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za cele:-) punkt nr 3 mnie rozbawił hihi:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie ♡
    Przepiękne cele, trzymam kciuki za ich realizację!
    Ja swoje cele też wypisuję, gdy później na nie patrzę, mam większą motywację.
    Nie trzymam swoich celi w pamięci, moja jest zawodna :D
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  9. Zabawa słowem świetna, a plan jest do zrealizowania.
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie, bardzo pięknie a dla mnie szczególnie pozytywne, bycie lepszą dla siebie niźli dla otoczenia. W większości nie są warci prawdy a jeśli nawet ją usłyszą , durni nie uwierzą.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty