Klejnoty
Zapach lata, soczyste pomidory - cytrynowe, gruszkowe, rzymskie, sałata, oliwa, zioła. Pachnące liście, te wszystkie codzienne rytuały od nasionka , przez podlewanie, dokarmianie, zachwyt aż po soczystość w ustach. Te piski zachwytu gdy pierwszy bakłażan odkrywa swe klejnoty...takie błyszczące i nasycone kolorem. I myśl: gdy urosną, przyrzadzę musakę. Nie wiem czy wyjdzie tak doskonała jak w tej knajpie przy plaży, nie ważne - będzie moja i z moich plonów.
I ta refleksja, że czasami tak niewiele trzeba, by cieszyć się chwilą...
Racja, bakłażan to prawdziwy klejnot w ogrodzie. I tak ładnie się nazywa, lubię wymawiać jego nazwę:))
OdpowiedzUsuń